Jaka powinna być opiekunka stopnia Harcerki Rzeczypospolitej …
Kiedy myślę o opiekunce próby HR-ki, to widzę Harcerkę Rzeczypospolitej, która zawsze jest w drodze i tętni życiem. Ale pomimo zgiełku miejsc przez które przechodzi w jej sercu mieszka cisza. Cisza, która pozwala być schronieniem dla innych.
Umie milczeć i to milczenie jest źródłem, które pulsuje słowem wyważonym, mądrym, godnym. Umie zdumiewać się pięknem i zachwycać…
Jej serce jest pełne szacunku i życzliwości. Życzliwości, czyli wewnętrznej potrzeby uradowania drugiego, życzenie mu żeby był szczęśliwym, żeby miał rację, żeby się udało.
Dostrzega tych, którzy są obok. Widzi ich radości i rozgoryczenia. Pochyla się nad nimi, aby zrozumieć to, co tkwi w głębi serca.
Patrzy i słucha, ale nie osądza. Poprawia, próbuje zawrócić na dobrą drogę, ale nigdy nie upokarza. Prowadzi, ale nie ciągnie na siłę. Jest wytrwała, stanowcza i rzetelna.
Jej dłonie są pełne czułości, odzwierciedlają delikatność serca.
Pokrzepia na duszy i ciele, ale nie zatrzymuje…
Zawsze wysłuchuje, czasem pomaga, nigdy nie odrzuca… Jest drogowskazem, który swoim życiem zawsze pokazuje ten sam kierunek – służbę Bogu, Polsce i bliźnim.
Czuwaj!
Opiekuńcza Łania