ZASADY I PORADY WIZYTACJI AL I AZ W MAŁOPOLSKIEJ CHORĄGWI HARCEREK
- Wskazany czas trwania wizytacji to 24h (pełny dzień programowy), jeśli wizytacja trwa krócej to należy je traktować jako odwiedziny i raczej zrezygnować z uzupełniania arkusza. Czas wizytacji nie może przekraczać tego czasu, poza przypadkami wymagającymi interwencji.
- Za wizytacje drużyn odpowiada hufcowa, szczegółowe grafiki zbiera referentka.
- Każda drużyna powinna być zwizytowana co najmniej trzy razy do roku (AL, AZ i śródroczne).
- Przy wizytacji należy uwzględnić różnicę doświadczeń wynikającą z posiadanych stopni instruktorskich, nie może dojść do sytuacji, gdzie wizytatorka posiada niższy stopień od wizytowanej (może natomiast wchodzić w skład zespołu wizytacyjnego).
- Wizytatorka jest delegowana na wizytację przez komendę chorągwi (powinna zadbać o druk delegacji) a także przez hufcową (powinna zadbać o plan pracy wizytowanej jednostki i arkusz wizytacji, jak i zeszłoroczny arkusz!).
Kilka myśli i porad, jak dobrze wizytować:
- być z podobozem wszędzie, zobaczyć działania na własne oczy i później się odwoływać do tego co się widziało. Nasze własne obserwacje to podstawa wizytacji , do których możemy dołączyć książkę pracy, kronikę, rozmowy z kadrą, itp. Najlepiej obserwować harcerki tak, aby nie wiedziały, że są obserwowane (natomiast w żadnym razie nasza obecność nie może zmienić planu dnia!)
- warto się włączyć w program – oczywiście subtelnie – może opowiemy gawędę na kominku, może poprowadzimy gimnastykę, nauczymy piosenki… ale do tego też się trzeba wcześniej przygotować;
- rozmawiamy z radą drużyny/podobozu; o założeniach wychowawczych – jak je realizują, o tym co w planie pracy wydaje się błędne, albo interesujące, o problemach w drużynie;
- wszystkie zalecania wpisujemy do książki pracy drużyny, wszystkie wnioski wpisujemy do arkusza, pierwszą część arkusza można uzupełnić przed obozem/zimowiskiem
- warto zostawić po sobie jakiś ślad (inwencja należy do Was) oraz wpisać się do kroniki
- przywieźć ze sobą symbole – lilijki małopolskiej, węzła płaskiego i innych najlepiej związanych z Organizacją Harcerek (bo to są wciąż mało znane symbole) albo zrobić je na miejscu
- pamiętać, żeby mieć własne sztućce, menażkę, śpiwór i BERET
- dawać do myślenia , a nie wytykać błędy, wskazać rozwiązania, zamiast krytyki, zawsze zauważyć coś pozytywnego
- nie oceniać zgrupowania, ale to, co zależne od komendantki podobozu
- uwagi do wizytacji zawsze jakieś są – motywować komendantki, żeby je wpisywały do arkusza
Uwagi organizacyjne:
- nie jechać na sam początek ani sam koniec obozu/zimowiska na wizytację
- pierwszą rzeczą, jaką na wizytacji robimy to meldunek wartownikowi: kto, do kogo i w jakim celu przyjechał
- wartownik winien nas zaprowadzić do komendanta, jeśli tego nie uczyni, robimy to samodzielnie, komendantowi zgłaszamy cel pobytu i ustalamy długość wizytacji jak i warunki pobytu (gdzie mamy spać, się myć, itd.)
- wizytacja odbywa się w mundurach (które mamy na sobie od chwili przyjazdu)
- w żadnym wypadku nie wolno nam zacząć od arkusza, pierwszych kilka godzin obserwujemy podobóz, uczestniczymy w jego programie, rozmawiamy z zastępowymi, opiekunkami szóstek, przyboczną, drużynową, kadrą obozu, staramy się zrozumieć, jak najwięcej, żeby później móc adekwatnie pomóc, doradzić, wyjaśnić
- rozmawiamy z przyszłymi przewodniczkami o ich próbie (jako opiekunki); to jest dobry moment żeby pójść na spacer i poruszyć wszystkie kwestie z postawy, jak wiara, Prawo Harcerskie, dom… Jeśli nie jesteśmy ich opiekunkami, to staramy się zauważyć realizację próby pwd na wizytowanej akcji, podpowiedzieć coś, ukierunkować (w takiej sytuacji dobrze skonsultować wcześniej etap realizacji próby z hufcową)
- koniecznie należy omówić wyniki wizytacji z komendantem zgrupowania
- każdy zespół wizytacyjny jest zobowiązany mieć ze sobą aparat foto i robić zdjęcia
Po powrocie przekazujemy arkusz oraz nasze obserwacje hufcowej.
Jeśli z jakichś ważnych powodów na ustaloną wizytację nie pojedziesz, to Twoim obowiązkiem jest znalezienie zastępstwa.