22 kwietnia zakończyła się kolejna edycja kursu przewodniczek. Udało nam się spotkać na żywo podczas zbiórki rozpoczynającej i zakańczającej kurs oraz pierwszego biwaku (niestety pozbawionego nocowania). Miałyśmy również spotkanie on-line, na którym podejmowałyśmy ostateczne decyzje dotyczące kolejnego wspólnego weekendu. Zgodnie zdecydowałyśmy, że spotkamy się on-line w piątek i niedzielę, a sobotę spędzimy wspólnie w Niepołomicach. W trakcie kursu każda z nas miała okazję się wykazać dzięki swojej współodpowiedzialności. 

Miałyśmy wiele zajęć, podczas których nauczyliśmy się nowych rzeczy oraz znalazłyśmy odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Teraz wiemy, na czym polega personalizm chrześcijański, jak przebiega próba na stopień, czym jest zobowiązanie instruktorskie i jak prowadzić książkę finansową drużyny. Jednak to tylko część wiedzy, jaką udało nam się zebrać podczas kursu.  Znalazł się również czas na dostrzeganie piękna otaczającej nas przyrody czy odkrywanie wyjątkowości Krakowskiego Kazimierza.

Pomimo trudnej sytuacji udało nam się zebrać wiele dobrych i inspirujących wspomnień. “Gdy po latach będziesz wspominać stare dzieje z harcerskiej drużyny […]” to fragment dobrze nam wszystkim znanej harcerskiej piosenki. Gdybyśmy miały stworzyć listę naszych wyjątkowych wspomnień z tego kursu, wyglądałaby mniej-więcej tak:

Robienie zdjęć z samowyzwalaczem to trudna sztuka…
Ale w końcu się udało!


sam. Julia Mielczarek

Jestem przyboczną w 70 KDH “Puszczańska Brać”. Lubię robótki ręczne i od niedawna pasjonuje się bieganiem.