Czuwaj!
Kurs Metodyki Harcerek „Eksploracja” 2023 dobiegł końca, dlatego przychodzimy z podsumowaniem.
Naszą przygodę zaczęłyśmy już w kwietniu na biwaku u Sióstr Benedyktynek z Opactwa w Staniątkach. Na tym biwaku poznałyśmy obrzędowość kursu E i miałyśmy pierwsze kursowe zajęcia. Mogłyśmy też pełnić służbę u sióstr i pomóc im w sprzątaniu.
Na następny biwak pojechałyśmy w czerwcu. Odbył się on pod namiotami w dolinie Będkowskiej. Miałyśmy tam zajęcia z dokumentu „Podstawowe zasady wychowania harcerskiego ZHR” oraz planowania i przeprowadzania zbiórek. Na ognisku dowiedziałyśmy się jakie cechy ma dobry wódz.
Zachęcamy, aby przeczytać wcześniejsze posty, gdzie możecie się zapoznać ze szczegółowymi relacjami z tych wyjazdów.
Obóz wędrowny rozpoczęłyśmy 19 sierpnia, od wyjścia na Bene. Tam spędziłyśmy trzy dni. Wzięłyśmy między innymi udział w zajęciach z historii harcerstwa i gier terenowych.
22 sierpnia powędrowałyśmy do Pyzówki do braci kapucynów. Droga była bardzo długa i męcząca, ale też satysfakcjonująca (widoki zapierały dech w piersiach). Z Bene wyszłyśmy o 11, pierwszą przerwę zrobiłyśmy sobie w Schronisku na Starych Wierchach, a drugą na stacji benzynowej. Następnie, wzdłuż Zakopianki, przechodząc przez plac budowy i pole kukurydzy doszliśmy do Pyzówki gdzie miałyśmy czas aby odpocząć i na spokojnie spotkać się wieczorem na śpiewograniu z dedykacjami.
23 sierpnia wzięłyśmy udział w zajęciach z obrzędowych mian i terminarza, przeprowadzonych przez Olgę. Po obiedzie czekały na nas zajęcia ze współpracy z instytucjami, oraz zajęcia o sprawnościach przeprowadzone przez zastęp Magni. Wieczorem odwiedziła nas Julka Wilk która przeprowadziła ognisko.
24 sierpnia odbyły zajęcia o dokumentacji. Prowadzone przez Gosię i Wiktorię, naszą kwatermistrzynię oraz zajęcia o współpracy z zuchenkami i wędrowniczkami. Już wiemy jak ważne dla rozwoju naszej drużyny jest współpraca z nimi. Wieczorem miałyśmy przyjemność gościć na naszym ognisku siostrę Monikę, która opowiedziała nam o swojej przygodzie z zakonem, a my odpowiedziałyśmy na jej pytania związane z harcerstwem.
25 sierpnia opuściłyśmy Pyzówkę i udaliśmy się na zwiad. Pierwszym zadaniem było zastępami dostać się do Nowego Targu. Harce były przeróżne i każdy zastęp mógł sobie je wybrać. Szukałyśmy owiec, wchodziłyśmy do Dunajca, aby przeczytać wiersz „Na Dunajcu” Marii Konopnickiej, zrobiłyśmy sobie zdjęcie z pomnikiem Władysława Orkana i nawet przetłumaczyłyśmy wiersz z gwary góralskiej. Następnie, po wielu przygodach udało nam się dostać busem do Kluszkowiec gdzie kontynuowałyśmy zwiady. Jedne z nas poszły do jeziora a inne znalazły alpaki, konie i nakarmiły owce. Po zwiadach czekały na nas zajęcia o wychowaniu gospodarczym i zajęcia zastępu Głębia o gawędach.
26 sierpnia wziełyśmy udział w atrakcjach podsumowujących współzawodnictwo. Miałyśmy do wyboru cztery atrakcje:
- Zjazd na tyrolce nad jeziorem
- Rowerki wodne połączone z pływaniem w jeziorze
- Zjazd na torze saneczkowym
- Pieczenie wegańskiego ciasta
Po obiedzie nastał czas na zajęcia z motywu przewodniego, a następnie o współpracy z rodzicami. Wieczorem były ogniska, na których opowiadałyśmy swoje gawędy, wcześniej losując problemy w drużynie.
Następnego dnia miałyśmy zajęcia z gościem – Moniką ze wsparcia psychologicznego ZHR. Tematem były uczucia i emocje, skąd one się biorą i jak sobie z nimi radzić.
Po czasie przeznaczonym na pisanie zadań, udałyśmy się na godzinną wędrówkę z pięknymi widokami prowadzącą do pustelni Olgi Małkowskiej. Bardzo dziękujemy za tą możliwość. Wracałyśmy gdy robiło się ciemno, z pięknym widokiem na jezioro, góry i zachód słońca.
Ostatniego dnia był czas na dokończenie zadań, oraz ognisko podsumowujące na którym przeczytałyśmy listy do siebie samych, pisane na pierwszym biwaku.
W imieniu kursantek tegorocznej edycji kursu Metodyki dziękuję:
- Całej Kadrze:
Asi, Gosi, Ali, Adze, Oldze, Wiktorii – Dzięki Wam odbył się ten kurs, jesteście Wielkie!
- E-kucharom
Paulinie, Oli, Julce – Dziękujemy, że zadbałyście o Nasze brzuszki:)
- Wszystkim gościom za poświęcony czas i zaangażowanie w zajęcia.
- Oraz oczywiście wcześniejszym kursantkom, które przygotowały dla nas indeksy, prezenty dla gości i wiele więcej.
Jesteśmy wdzięczne za każdą chwilę spędzoną na kursie, wracamy zmęczone, ale z głowami pełnymi pomysłów i inspiracji!